Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
obroty sie zawieszają, czuć smród spod komory...
Autor Wiadomość
krzysiekk31 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 25
Skąd: Wrocław
  Wysłany: 03-08-2015, 18:00   obroty sie zawieszają, czuć smród spod komory...

Cześć Wam, jak to zwykle bywa w używanych niedawno kupionych autach kolejne co ciekawsze mankamenty wychodzą z czasem- do rzeczy...

Podczas dzisiejszej jazdy (obr. powyżej 2,5/3+) nie chcą spadać, po wciśnięciu sprzęgła i jeździe na jałowym, non stop trzymają się granicy 3k. Czytałem już, że być może to wina silniczka krokowego (wcześniej stojąc w korku obroty zdarzały sie falować, ew. przy hamowaniu też widać było lekki spadek) Dzisiejszy dzień totalnie nie napawa mnie optymizmem.. Nie dość, że ciężko zapanować nad tymi obrotami to jeszcze spod komory silnika czuć smród spalenizny, nawet pokusiłbym sie o stwierdzenie, że z silnika parowało- dymiło? Jakimś cudem udało mi się dojechać w całości pod dom, poczekam aż się schłodzi i sprawdzę stan płynów. Co się dzieje z moim kotem? Czyżby to były pierwsze oznaki tego, że silnik kończy swój żywot? Jak od dwóch miesięcy go mam tak nigdy nie stukał, nie pukał a i mocy mu nie brakowało i nadal mu tego odmówic nie można, bo prócz obrotów i tego swądu jest wszystko okey.. aż się boje go odpalac na dalszą trasę :(


edit, no dobra może spanikowałem, ale z tym swądem spalenizny to najprawdopodobniej była ta materiałowa plandeka na pokrywie silnika, była nieco naderwana i się stopiła (mam nadzieje:) ) zatem pozostaje mi opcja obrotów, ach i jeszcze coś.. pedał od gazu ma spory luz, gdzie sie podciąga linke? bo nie mogę za cholerę znaleźć
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 03-08-2015, 21:36   

Na dzień dobry wywal to wygłuszenie spod maski całkowicie, tym bardziej jeżeli masz już je postrzępione. Przerabiałem u siebie już dwa i każde się postrzępiło/zostało wygryzione przez kuny, potem spadało na gorący kolektor i się paliło, dym i smród gwarantowany. Na forum były nawet przypadki pożaru auta przez to badziewie. :arrow: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=3465

Co do obrotów do sprawdzenia/wyczyszczenia zawór bocznikowy wolnych obrotów (tzw. silniczek krokowy), przepływomierz no i koniecznie sprawdź czy przy pedale sprzęgła nie wypadł Ci czujnik. Po zabiegach czyszczenia zresetuj komputer poprzez odłączenie akumulatora.
_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
 
 
 
krzysiekk31 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 25
Skąd: Wrocław
Wysłany: 04-08-2015, 09:49   

sharky napisał/a:
Na dzień dobry wywal to wygłuszenie spod maski całkowicie,


To tylko i wyłącznie spełnia funkcję wygłuszającą? W sumie moge to wyrzucić bo wygląda szkaradnie..

sharky napisał/a:
(tzw. silniczek krokowy)


Powiedz mi gdzie to się znajduje

sharky napisał/a:
czy przy pedale sprzęgła nie wypadł Ci czujnik.


taki białawy stykający na samym końcu? Chyba siedzi^^


No i jeszcze jedno, mam spory luz na pedale gazu (tj. jakbym go podważał do góry) Nie mam jak sprawdzić czy w innych pumciakach tak jest, w każdym bądź razie w innych modelach tego nie zauważyłem- norma? czy do poprawki



W sumie sie tak zastanawiam, czy to nadpalenie nie może być przyczyną skoku obrotów? oberwała nieco sonda lambda (tak to się pisze?) tam widać było zwęglenie małe, ale kable CHYBA całe :X
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 04-08-2015, 11:45   

krzysiekk31 napisał/a:
To tylko i wyłącznie spełnia funkcję wygłuszającą? W sumie moge to wyrzucić bo wygląda szkaradnie..
Raczej tak. Jeżeli masz postrzępione lepiej wywalić i jeździć bez wygłuszenia lub znaleźć "nową" używkę ale w dobrym stanie wtedy na jakiś czas starczy bo jak będzie kiepskie to znowu się postrzępi w krótkim czasie. Ewentualnie jeżeli nie chcesz wywalać tego całkowicie można spróbować przyciąć je ładnie tak aby nic nie zwisało i dalej się nie strzępiło.

krzysiekk31 napisał/a:
Powiedz mi gdzie to się znajduje
Na zdjęciu w załączniku zaznaczyłem na czerwono miejsce gdzie dokładnie się znajduje. Trzeba wypiąć wtyczkę i odkręcić 2 śrubki. Czyść spirytusem lub czymś nietłustym, nie używaj nic w stylu WD-40.

krzysiekk31 napisał/a:
taki białawy stykający na samym końcu? Chyba siedzi^^
On jest raczej koloru czarnego. W tym temacie jest zdjęcie: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?p=198466 Zobacz nad pedałem sprzęgła czy siedzi na swoim miejscu i czy wtyczka jest wpięta. Jeżeli po zabiegu czyszczenia problem z obrotami nie ustąpi najlepiej podłączyć Pumę pod komputer, jeżeli będzie coś z sondą lambda na pewno pokaże się błąd usterki.
Co do pedału gazu muszę sprawdzić czy u mnie jest tez taki luz.

zawór bocznikowy wolnych obrotów.gif
Plik ściągnięto 17349 raz(y) 40,9 KB

XS4U9F715BB.jpg
Plik ściągnięto 142 raz(y) 41,94 KB

_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
 
 
 
krzysiekk31 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 25
Skąd: Wrocław
Wysłany: 04-08-2015, 12:14   

Dzięki wielkie za pomoc, jeszcze przed zobaczeniem zdjęć doszukałem się tego wytworu technologii, anyway cały ten silniczek mam zamoczyć w jakimś nitro, benzynie ekstrakcyjnej? (tak polecił mech) ale przecież tam jest wpięcie do wtyczek i stąd moje pytanie :) Zaraz zerkne na ten czujnik, oby to tylko było to bo szczerze nie chce mi sie bawić w czyszczenie i rozkręcanie tego.. zważywszy na fakt, że za oknem w słońcu 50+


edit: faktycznie ten czujnik sobie tam lata, teraz moje pytanie jak to wepchnąc żeby nic nie urwać, są takie małe dwa bolce po bokach i teraz kwestia tego jak tą kostke osadzić żeby nie zawadzała o kolumnę(?) kierownicy

edit2: czujnik założony, ale nadal wyczuwam w nim luz (chodzi na boki jakby ten plastyk był wytarty) niemniej jednak obroty dalej wiszą

Jeszce jakbyś mógł zaznacz mi na zdjęciu ten przepływomierz bo znalazłem go chyba, ale wole się upewnić :D
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 04-08-2015, 14:48   

Ja po zdemontowaniu zaworu bocznikowego w dziurki nalałem spirytusu i odczekałem trochę czasu, potem go wylałem i czynność powtórzyłem. Dodatkowo patyczkami do uszu wyczyściłem tyle na ile mogłem dojść przez te otwory. Potem wysuszyłem (spirytus szybko wyparowuje) i założyłem z powrotem. Można zamoczyć cały zawór ale do poziomu wtyczki, tej nie trzeba zamaczać. Czujnik przy pedale sprzęgła wkłada się w otwór i przekręca o pół obrotu, wtedy zaczepy wskakują na swoje miejsce.

Tutaj masz instrukcje czyszczenia przepływomierza, niestety zdjęcia nie działają.
- http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=5471
- http://www.mondeoklubpols...%B3tki-poradnik

93BB12B579BA.jpg
Plik ściągnięto 17324 raz(y) 7,43 KB

przepływomierz.gif
Plik ściągnięto 17327 raz(y) 30,84 KB

_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
 
 
 
krzysiekk31 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 25
Skąd: Wrocław
Wysłany: 04-08-2015, 14:52   

Dzięki wielkie, już jestem w trakcie :) przy sobie już mam ten krokowy, za moment go zanurzę i odczekam troche, powiedz mi czy jak auto postoi na odłączonym aku to nie popierdzieli mu się zbytnio tam "we łbie"?:p

U mnie ten czujnik od sprzęgła pomimo przekręcenia nieco się chwieje, podejrzewam, że jeszcze troche i znów wypadnie :roll:

ps: ach, widzę że do odkręcenia przepływomierza potrzebne są torksy, których aktualnie nie posiadam.. no nic na razie skupie się na silniczku krokowym
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 04-08-2015, 14:59   

Poza rozkodowanym radiem wręcz przeciwnie wszystko się zresetuje i przy ponownym podłączeniu aku, odpaleniu silnika i przejechaniu się (normalna jazdą) wszystko sobie zaprogramuje na nowo, z nowymi parametrami.
Opoya napisał/a:
Reset komputera:
odepnij aku np. na ok. 20 min. albo na noc. Później włącz silnik, niech sobie pochodzi ok. 2-5 min. na jałowym biegu, później przejedz się ok. 8-10 km w pełnym zakresie obrotów i na wszystkich biegach, ale bez gwałtownego przyspieszania i hamowania.
Prędkość nie musi być duża, ważny jest zakres obrotów.
_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
 
 
 
krzysiekk31 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 25
Skąd: Wrocław
Wysłany: 04-08-2015, 15:01   

Cytat:
Wręcz przeciwnie wszystko się zresetuje i przy ponownym podłączeniu aku, odpaleniu silnika i przejechaniu się (normalna jazdą) wszystko sobie zaprogramuje na nowo, z nowymi parametrami.


Zatem jestem spokojniejszy- to moje pierwsze auto więc panika nieziemska, a obchodzę się jak z jajkiem ;p no nic, silniczek się kąpie za moment go wyciągnę, wytre i niech schnie

[ Dodano: 04-08-2015, 20:40 ]
Na razie wygląda na to, że problem zażegnany, jeszcze sie zastanawiam jak ten czujnik ulokować tak żeby się nie ruszał i nie wypadł, pomysły?
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 04-08-2015, 23:04   

Może spróbuj jakoś opaską zaciskową? Lub kup nowy, używany. Nie powinien być drogi. Mi udało się kiedyś wyrwać na szrocie za 10 zł. :)
_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
 
 
 
krzysiekk31 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 25
Skąd: Wrocław
Wysłany: 05-08-2015, 09:34   

Spróbuję opaską, myślałem też nad naciupaniem tam silikonu, ale to chyba trwałe nie będzie :p o szrocie w moich okolicach i częściach do pumy zapomnij.. tu anwet haka holowniczego kupić nie mogę wkręcanego do tego modelu :D
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 05-08-2015, 17:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo